Świadomy konsument a blog, pomysł

Witam Was serdecznie!
Niektórym może się wydawać, że nieco zaniedbuję tego bloga schodząc w statystykach z dodawania postów średnio co drugi dzień na jeden post tygodniowo. Problem tkwi w tym, że jedynie weekendy mam swobodny dostęp do kompa, a czasem nawet wtedy już po prostu nie mam siły formułować nowej notki, ale jakoś w końcu odnajduję czas i motywacje. Z racji tego, że nie jest to blog szafiarski, gdzie 3/4 postu to zdjęcia jednej stylizacji w różnych pozach przedstawiającej ją autorki i parę zdań typu 'co robiłam ostatnio', 'co mi się podobało, co nie', pisanie rzeczowego postu obrazującego dany kosmetyk wymaga nieco więcej uwagi oraz koncentracji. Każdy recenzent wie jaki to rodzaj pracy, zwłaszcza biorąc pod uwagę odpowiedzialność jaką ponosi się za każde swoje słowo postawione w poście. Każdy człowiek może je przeczytać, zastosować się do niego, a efekty są różne. Nie mniej jednak każdy kto choć trochę liczy się z wydawaniem pieniędzy znajdzie tę chwilę by poczytać o owym przyszłym zakupie u osób, które już go mają i poświęciły czas by go przetestować. Trafi na jednego bloga, może kilka ( na Wizażu owe 'recenzje' są ubogie i mało wiarygodne, tym bardziej, że nie możemy przyjrzeć się z bliska osobom, które testowały, aby racjonalnie zgodzić się z opinią takiej osoby) i to tak naprawdę zadecyduje o jego zakupie. Bowiem społeczeństwo już coraz bardziej zdaje się wyrastać z reklam zachwalających każdy nowo wypuszczony produkt i szuka informacji u ludzi z krwi i kości, którzy nie boją się mówić prawdy.

Poza tym zastanawiam się od dłuższego czasu nad założeniem osobnego bloga, bardziej lifestyl'owego, bo zakres moich zainteresować zaczyna wychodzić poza zakres tematyki tego bloga i zdaję sobie sprawę, że większość obserwujących i lubiących po prostu nie chce wychodzić z tej tematyki, którą kiedyś zwrócił uwagę ten blog. Chodzi mi o takie jasne rozgraniczenie kosmetyki od całej reszty. Jednakże nie zamierzam tym zaniedbywać prowadzenia tego bloga. Co Wy na to?