INFORMACJE
Od producenta: "Bezpieczny, wygodny w użyciu zabieg o silnym działaniu nawilżającym i regenerującym; błyskawicznie przynosi ulgę i odświeżenie oraz widocznie poprawia stan skóry suchej i wrażliwej.
KROK 1: PEELING ENZYMATYCZNY niezwykle delikatnie, ale równocześnie wyjątkowo skutecznie złuszcza martwe komórki naskórka, eliminując szorstkość, pobudza mikrocyrkulację. Wygładza, zmiększa i odświeża skórę.
KROK 2: MASECZKA KOJĄCA Z ALANTOINĄ błyskawicznie łagodzi podrażnienia i likwiduje uczucie napięcia i pieczenia skóry. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego intensywnie nawilża, nawet głębokie warstwy skóry, skutecznie hamuje ucieczkę wilgoci z naskórka. Wzmacnia i regeneruje skórę, wygładza, przywraca jędrność i elastyczność."
Pojemność: 2 x 5g.
Cena: ok. 5zł.
Firma: Bielenda.
Dostępność: drogerie, większe supermarkety.
Wersje: różne, dostosowane do rodzajów cer.
Czas testowania: 4 razy, na więcej nie pozwoliła ograniczona ilość.
Peeling
PLUSY
+ świetnie złuszcza
+ pięknie pachnie
+ jest dość wydajny
+ wystarczą dwie minuty do otrzymania gładkiej cery
+ wygładza
+ oczyszcza pory
MINUSY
- dla prawdziwych wrażliwców może okazać się nieco za mocny
Maseczka
PLUSY
+ również pięknie pachnie
+ działa okluzyjnie, co jest dobre dla cery suchej, czy wrażliwej
+ dobra wydajność
MINUSY
- nawilżenie jest standardowe, spodziewałam się czegoś lepszego
- może zapychać
SPOSTRZEŻENIA
Zachwycił mnie zapach serii, no i działanie peelingu. Jest tak świetny, że z chęcią kupiłabym pełnowymiarowe opakowanie, ale niestety Bielenda takowego nie wypuściła.
Co do maseczki to mogli się lepiej postarać już chociażby w kwestii nawilżenia, bajer na zawartość kwasu hialuronowego jest, ale sam kwas, a dokładniej hialuronian sodu znajdziemy w przedostatniej linijce składu.
Posiadacze cery mieszanej i tłustej raczej jej nie polubią, bo po pierwsze działa okluzyjnie, a świecącą twarz tacy ludzie z reguły mają na co dzień i to bez dodatków, a po drugie może zapychać pory.
Podsumowując warto spróbować, chociażby dla samego peelingu.:)
Nie próbowałam, ale fajną analizę zrobiłaś. ;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńnie próbowałam jeszcze żadnego takiego zestawu od Bielendy, ale skoro ładnie pachnie to muszę się za tym rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, nie pożałujesz:)
Usuńjak może zapchać to ja podziękuję
OdpowiedzUsuńktóre np? bo ja się nie spotkałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Bielendy :)
OdpowiedzUsuńMaseczki nie, ale peeling chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń