Krótki miesiąc = małe denko. I na dodatek wszystkie kosmetyki z osobnymi recenzjami.
1. Uniwersalny krem do oczyszczania od Solutions, Avon - recenzja TU.
2. Krem intensywnie nawilżający do stóp, Fuss Wohl - recenzja TU.
3. Szampon Aloes & Jedwab, Mariza - recenzja TU.
4. Koszmarna odżywka do paznokci 8w1 od Eveline - recenzja TU.
5. Bloker, Ziaja - recenzja TU.
6. Matująco-nawilżający krem do twarzy, Eveline - recenzja TU.
Mi odżywka Eveline dobrze służy.
OdpowiedzUsuńJa właśnie muszę kupić sobie bloker :P.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*.
No z moja tłusta cerą sobie nie radzi.
OdpowiedzUsuńmałe ale zawsze coś :)
OdpowiedzUsuńpiszę odnośnie kursu przedluzania rzes - moj kurs nie opierał się na certyfikacie żadnej renomowanej firmy "rzęsowej". Uczyłam się w szkółce kosmetycznej. Pracowałam z klejem marki Nouveau Lashes, kobietka ciągle chwaliła ten klej więc utkwiła mi firma w pamięci, i rzeczywiście, dobrze go wspominam, porządnie łapał całe rzęski. Sama, drążąc temat stylizacji rzęs, szukałam firmy, która nie będzie zbyt droga, ale jednocześnie utrzyma wysoki poziom. Padło na Secret Lashes. Póki co, jest super. bardzo dobre produkty, jedynie ich kleje troszkę uczulają, więc zdecydowałam się na inny klej.
OdpowiedzUsuńciekawe produkty, ja jestem bardzo zadowolona z tej odżywki Eveline oraz ten Bloker z Ziaji sprawuje się bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńgratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńbloker zagościł na stałe w mojej kosmetyczce
Gratuluję :) mnie się nawet tylu kosmetyków nie udało zużyć :p
OdpowiedzUsuńdzięki za pocieszenie ;)
UsuńTen krem z mocznikiem miałam i u mnie się sprawdził:)
OdpowiedzUsuń