15 października 2012

3w1 - Solutions

Pielęgnacji ciąg dalszy. Dziś przybliżę Wam jeden z nowych produktów linii Solutions. Jak sam tytuł mówi jest to kosmetyk z modnych ostatnio wielofunkcyjnych, a mianowicie maseczka-peeling-krem myjący.




INFORMACJE
Od producenta: "Peeling. Maseczka. Krem myjący." + sposób użycia.
Pojemność: 100ml.
Cena: ok. 15zł, w promocji nawet taniej.
Firma: Avon.
Dostępność: u konsultantek.
Czas testowania: 2 miesiące.

Zastosowanie nr 1 - Krem myjący

+ dobrze zmywa makijaż
+ odświeża skórę

- zawartość kaolinu znacznie wydłuża końcowe zmywanie kosmetyku

Zastosowanie nr 2 - Peeling

+/- drobinki są delikatne

Zastosowanie nr 3 - Maseczka

+ oczyszcza

- to zastosowanie sprawdzi się tylko u osób z tłustą cerą, choć i to nie jest pewne, ponieważ mocno wysusza
- przy dłuższym kontakcie ze skórą (powyżej minuty) może podrażniać

SPOSTRZEŻENIA

Zacznę od składu może, w którym mamy wręcz niecodzienną mieszankę składników nawilżających, ale przede wszystkim ostrych, wysuszających tj.: alkohol, kwas salicylowy, nawet kwas glikolowy, mentol.
Początkowo ucieszyła mnie zawartość kaolinu, ale po przeczytaniu reszty składu entuzjazm nieco opadł.



Gdy stosowałam go w wakacje (głównie do mycia twarzy) to nie miałam z nim problemów. Sytuacja zmieniła się na jesień, moja mieszana cera poszła w kierunku suchej i momentalnie po chwili trzymania na twarzy skóra zaczynała mnie niemiłosiernie szczypać, a po zmyciu była dosyć mocno ściągnięta.

Kompletnie nie rozumiem, dlaczego taki mocny kosmetyk znajduje się w serii Solutions, w linii odświeżającej (tak, podkreślę to słowo). Skład nawet jest mocniejszy niż inne kosmetyki z linii Clearskin, ale to właśnie w takiej pasowałby znakomicie dla osób, która mają faktycznie problematyczne cery, a nie dla przeciętnych ludzi liczących rzeczywiście na to obiecane odświeżenie. No cóż, można się zdziwić.




14 komentarzy:

  1. Nie przepadam za kosmetykami wielefunkcyjnymi, szczególnie tych do cery z niedoskonałościami, ponieważ większość strasznie wysusza skóre :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh ale najlepsze jest to, że ten kosmetyk wcale nie jest do takiej cery, ale w zupełności mógłby być:)

      Usuń
  2. ten produkt jest beznadziejny.. ta seria im totalnie nie wyszła, wolę pomarańczową solutions ;)
    co do fryzury, to jest ona rzeczywiście na takie piękne dni jak dzisiejszy np. na zimę, nawet nie pasuje ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też lubię pomarańczową, no i zielona też nie jest zła;)

      Usuń
  3. Dawno nie kupowałam nic w Avonie. Bardzo lubię glinkę kaolinową.

    OdpowiedzUsuń
  4. Swego czasu używałam kosmetyków wielozadaniowych, ale jak ktoś kiedyś mądry powiedział, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego i chyba muszę się z tym zgodzić. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety, ale czasem lubię skusić się na jakąś nowość:)

      Usuń
  5. Ja Avon omijam szerokim łukiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wysuszające cudo z avonu:P nie dziękuję :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojojoooo, jak wysusza to na pewno nawet na tego cosia nie spojrzę w katalogu:). Ostatnio już walczyłam z przesuszeniem po żelu do mycia twarzy..
    taki "urok" baz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to niezły żel musiał być, ja zawsze na noc smaruję skórę kremem nawilżającym i jest ok;)

      Usuń
  8. Nie używałam tego kosmetyku. Nie jestem przekonana do kosmetyków z Avonu.

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie wysusza.. od razu nawilżam twarz kremem :) ale bardzo go lubie, ostatnio jest to mój numer 1 :) też o nim niedawno pisałam ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.