15 marca 2012

Krem BB od Garniera - moja opinia

Dziś będzie o kremie, który wywołał ostatnio sporo kontrowersji.:)
Najśmieszniejsze jest to, że na Wizażu jest dużo osobnych stron o tym właśnie produkcie i na dodatek w każdej jest ta sama informacja od producenta. Ale tak naprawdę w polskim wydaniu jest zupełnie inna adnotacja. Żeby banalnie nie kopiować, będę na tyle oryginalna i ambitna by przepisać Wam tą właściwą, choć aż tak się nie różni od tamtej na forum.:P


INFORMACJE
Od producenta:
"Czy Beauty Balm Perfector jest stworzony dla mnie?
Tak, jeśli szukasz produktu, który w sposób natychmiastowy i skuteczny spełnia wszystkie wymagania Twojej skóry: nawilża 24h, zapewnia uczucie komfortu, ukrywa niedoskonałości, zmniejsza oznaki zmęczenia, ziemistość cery, stanowi ochronę UV.
Czym się wyróżnia?
Beauty Balm Perfector to pielęgnacja nowej generacji. BB krem wykorzystuje technologię 5 w 1, łącząc kilka etapów codziennej pielęgnacji skóry w zaledwie jednym ruchu. Dba o skórę i jednocześnie tworzy delikatny efekt makijażu, oferując natychmiastowy efekt pięknej skóry. Oszczędzaj czas - jednym gestem nawilżaj, ujednolicaj i rozświetlaj swoją skórę.
Jak działa?
Zaawansowaną pielęgnację skóry <<wszystko w jednym>> zapewnia formuła nawilżająca przez 24h.
Dzięki pochodnej witaminy C, znanej z właściwości antyoksydacyjnych, krem ten uwydatnia blask i promienistość skóry. Wzbogacony w pigmenty mineralne Beauty Balm Perfector błyskawicznie upiększa cerę. Pigmenty rozprowadzane są szybko i równomiernie, by zapewnić efekt nieskazitelnej cery. Lekka i komfortowa konsystencja produktu idealnie wtapia się w skórę i pozwala jej oddychać. Filtr SPF 15 pomaga chronić ją przed działaniem promieni UV
Jak stosować?
BB krem Beauty Balm Perfector rozprowadź na oczyszczonej skórze tak jak zwykły krem nawilżający. Aby uzyskać mocniejsze krycie, można nałożyć więcej niż jedną warstwę."
Pojemność: 50ml.
Cena: ok. 20zł, w promocji nawet za 15.
Firma: Garnier.
Dostępność: drogerie.
Wersje: 02 - dla jasnej cery (o tej w recenzji mowa) i 03 dla ciemnej.

PLUSY
+ ujednolica koloryt cery
+ po rozgrzaniu między palcami łatwo i równomiernie się rozprowadza
+ nie zapycha porów!
+ daje naturalny efekt opalenizny
+ rozświetla
+ zmniejsza oznaki zmęczenia, cery optycznie wydaje się zdrowsza
+ idealny dla młodych osób oraz tych, którzy lubią naturalny efekt makijażu
+ wygładza i lekko nawilża
+ widoczna zawartość
+ przyjemny zapach, taki jakby cytrusowo-morski
+ cena, dostępność (znajdziemy go w każdej drogerii!)
+ filtry





MINUSY
- łatwo się ściera w kontakcie np. z suchą chusteczką
- ponieważ twarz po nim jest mocno rozświetlona wymaga wykończenia pudrem
- mało odcieni

SPOSTRZEŻENIA
Dużo ludzi narzeka na jego krycie porównując go z topowymi azjatyckimi kremami BB, a przecież już na samej stronie sklepu oryginałów producent zastrzega, że kremy te kryją mniej lub bardziej, w zależności od odpowiadającego naszej cerze i skłonnościom kremu BB.
Również jak można przeczytać w opisie producenta, krem Garniera również NIE OBIECUJE nam jakiegoś specjalnego krycia!
Dokładnie pisze przecież, że daje efekt 'delikatnego makijażu', 'ujednolica i rozświetla', owszem mowa jest też o ukrywaniu niedoskonałości, ale na tym się nie skupia. Ukryje te mniejsze oraz te spowodowane typowo przemęczeniem cery. Zresztą logiczne też jest, że nawet podkłady o lekkiej formule nie kryją jakoś wybitnie. A tu producent sam potwierdza, że ten krem ma właśnie taką formułę, aby skóra mogła oddychać, więc bez przesady. Jak chce ktoś teatralne krycie to niech kupi typowy dla takiego wykończenia podkład. Albo chociaż oryginał BB, który kosztuje ok. 80zł za tubkę. Więc moim zdaniem jak na polski odpowiednik za 20 złotych jest to odpowiednie działanie.
Ja nie lubię efektu maski, a ten kosmetyk ładnie podkreśla moją urodę i za to go polubiłam. Dla mnie jak najbardziej na plus.

W świetle dziennym
Z lampą

14 komentarzy:

  1. nie jest to stricte polski odpowiednik, ja kupilam swoj w holandii i nie jestem z niego zbyt zadowolona. wg mnie będzie on dobry tylko dla kogos bez zadnego problemu z cera co z kolei zaprzecza idei blemish balmu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest prawda ja mam cerę normalną bez trądziku i sprawdza się idealnie, jak nie chcę by się świecił to go pudruję. Uzywam głównie by zakryć zmęczenie i bladą twarz i sprawdza się idealnie, kryje także trochę worki pod oczami. Jak na krem za 16 zł to super.

      Usuń
  2. To nie jest polski BB. Na Wizażu są osobne strony dotyczące tego kremy, bo użytkowniczki Wizażu go testowały.
    Miałam na niego ochotę, ale wolę kryjące podkłady niż takie kremy tonujące

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm, w sumie tyci tyci rozświetla, to cos dla mnie :) Jednak na co dzień stawiam tylko na krem...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ble, ja już wymacałam tester w Rossmannie i to nie dla mnie. Kolory za ciemne, na dodatek świeci się za bardzo, ale ładnie zahcnie za to:D

    OdpowiedzUsuń
  5. myślę, że wypróbuję go w wakacyjnym czasie - kiedy się trochę opalę i będę chciała zrezygnować z typowego makijażu ;)

    ale w sumie fajnie że zwróciłaś uwagę na to, że jest on porównywany z o wiele droższymi kremami BB. No, ale cóż firma Garnier wychaczyła, że są one popularne i zdobyła grono klientów któe ze wzgledu na nazwę chcą chociaż przetestwować krem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żaden Garnier, jedynie azjatyckie BB kremy są coś warte, ale uwaga:
    ja kupuję w Polsce – kilka razy nacięłam się że przesyłka nie dotarła lub była podróbką.
    Mam juz wypróbowany nie za drogi sklep, odbieram osobiście w Warszawie i polecam:
    http://www.facebook.com/pages/Korean-Cosmetics/451406921597711?fref=ts

    OdpowiedzUsuń
  8. To jeden z moich ulubionych kremów tonujących. Ładnie wyrównuje koloryt, nawilża, wtapia się w skórę, nie ma dużego krycia, co ja akurat bardzo lubię. Jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  9. mój najlepszy BB!! uwielbiam efekt jaki pozostawia na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie to :)
    http://my-lifemystyle.blogspot.com/
    zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć! Polecam Dr Renauld BB creme z brzoskwinią , dostepny w wersji jasnej i ciemniejszej. Wtapia sie idealnie w skórę , nie zapycha i nie powoduje efektu maski, po kilku godz twarz może się świecic jesli masz tłustą cerę .Nie brudzi ubrań , nie widać go praktycznie , kryje ładnie rozszerzone pory , zaczerwienienia , matuje i lekko rozświetla dając wrażenie wypoczętej buzi.

    Tubka 50ml ok.105 zł a wydajność - b dłuuuga dla przeciętnej kobiety , bez parabenów , zawiera wyciągi naturalne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.