Dzisiejszy dzień zdecydowanie był udany. Poza tym zagościły u mnie dwie nowe paczki z kosmetykami pochodzącymi z nowych współprac. Po śniadaniu odwiedził mnie listonosz z paczką z Archipelagu Piękna. Był w nim peeling z pestek z czarnego bzu oraz olej również z czarnego bzu. Za ich recenzje wezmę się najpierw.
Zaledwie godzinę temu odwiedził mnie kurier z paczką od Safiry. Przyznam szczerze, byłam mile zaskoczona zawartością. Był tam żel chłodzący, żel aloesowy, peeling do ciała, krem do masażu, szminka oraz kilka kapsułek do włosów i katalog produktów.
No i zakupy z ostatniego tygodnia. Najpierw te wysyłkowe. Z Avonu zamawiałam pomadkę ochroną SPF 15, łagodzący spray po opalaniu w ramach przygotowań do wyjazdu oraz peeling, żel i maseczka 3w1 z serii Solutions ot tak, na próbę. Skusiłam się też na mniejszą wersję olejku przyspieszającego opalanie z Marizy, który okazał się malutki. Z drogerii internetowej zamówiłam polską maseczkę kaolinową z Jadwigi w wersji (jak widać) very mini i wosk cukrowy, którego nie ma na zdj, bo już jest w użytku.
Pobuszowałam też trochę po sklepach. Znalazłam tam książkę autorki "Dziewczyny z perłą", która kiedyś bardzo mi się spodobała. Poza tym kupiłam zmywacz do paznokci, tonik z Garniera, który był w zestawie z perłową pomadką ochronną, krem z filtrem 50 do twarzy wodoodporny, kilka różanych lakierów z Wibo oraz krem do twarzy na noc i krem do rąk z miło zapowiadającej się firmy Suhada.
Twoja paczuszka od Safiry trochę różni się od mojej :) Ciekawe jak sprawdzi się ten peeling :) A co do Marizy, to chyba wybrałaś ten mniejszy 80 ml. Moja siostra bardzo sobie go chwali :)
OdpowiedzUsuńO! Nareszcie ktoś używa tego zmywacza do paznokci, co ja :)
OdpowiedzUsuńBardzo go sobie chwalę :)
gratuluję współprac:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy. U mnie niestety lakierów z Wibo juz nie było :(
OdpowiedzUsuńhttp://miss-cosmo15.blogspot.com/
Zapraszam do obserwowania :)
gratuluję współprac, fajne zakupy
OdpowiedzUsuń