Wraz z końcem miesiąca doszło trochę zamówień oraz zapotrzebowanie uzupełnienia kosmetyków będących na wyczerpaniu.
Na pierwszy ogień idzie zamówienie z Avonu, kat. 08/2012. Tam wpadł mi w oko zestaw do stóp z solą morską (peeling+krem) za ok. 15zł oraz szminka pielęgnacyjna do ust w promocji za 9,90, ja wybrałam tą w odcieniu Red. Kilka słów o niej już wkrótce. Poza tym wreszcie doszedł żel pod prysznic z serii Naturals o zapachu miodu i mleka. Moim zdaniem jeden z najpiękniejszych zapachów (no może za wyjątkiem Senses'owego Vintage Glamour^^). Dostałam jeszcze tonik oczyszczający pory z 0,5% kw. salicylowym, którego nie ma na zdjęciu.
Poza tym kupiłam sławną ostatnio mgiełkę regenerującą do włosów Radical oraz automatyczną kredkę do oczu z KOBO.:)
też muszę kupić tą mgiełkę, mam szampon z tej samej serii i jest ekstra :)
OdpowiedzUsuńmam ta mgielke :)
UsuńRadical- kocham ♥
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jak Radical to tylko na skórę głowuy. Za wysoko alkohol by sobie suszyć włoski.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tej "szminki pielęgnacyjnej"- może recenzje zrobisz? chętnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńPS
Zapraszam do mnie- ligasia5.blogspot.com/