3 stycznia 2013

Mandarynkowa rozkosz dla dłoni

Od paznokci tak naprawdę zaczęła się moja kosmetyczna przygoda. Choć teraz większą uwagę przykładam do pielęgnacji, stylizacja zawsze gdzieś tam jest zaraz obok i co rusz podrzuca mi jakieś zwariowane pomysły do głowy.:)

Dziś mowa będzie o kosmetyku stworzonym na potrzeby manicure. Zapraszam do przeczytania recenzji.:)



INFORMACJE


Od producenta: "Mandarynkowa kąpiel BingoSpa dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek wokół paznokci ułatwiając przeprowadzenie kolejnych etapów manicure. Proteiny jedwabiu intensywnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają płytkę paznokcia czyniąc go jednocześnie podatnym na zabiegi.Regularne stosowanie kapieli BingoSpa zapewnia paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk." 
Pojemność: 300g.
Cena: 14zł.
Firma: BingoSpa.
Dostępność: internet.
Wersje: powyższa oraz kolagenowa i zmiękczająca.
Czas testowania: 1,5 miesiąca.

PLUSY
+ zmiękcza skórki wystarczająco
+ pięknie pachnie
+ jest bardzo wydajna
+ błyskawicznie się rozpuszcza w wodzie
MINUSY
- nie zauważyłam poprawy stanu paznokci
 
SPOSTRZEŻENIA
Od dłuższego czasu bardzo interesował mnie ten kosmetyk, ponieważ już sam opis w internecie był interesujący, dlatego też byłam szczęśliwa, że akurat udało mi się do dostać w ramach współpracy.

Proszek zamknięty jest solidnie pod dwoma zakrętkami, co możecie zobaczyć na zdjęciu powyżej i poniżej.


 A tak na wygląda na żywo.


Po rozpuszczeniu również nie traci koloru.


Fajny kosmetyk, klientki go sobie chwalą podczas wizyt, bo podoba się im zapach. Za polecam ze względu na fakt, że faktycznie ułatwia mi nieco pracę ze skórkami, co jest ważne, zwłaszcza przy przewrażliwionych klientkach.:)


Jeśli Was zainteresował i chcielibyście go kupić to zapraszam TUTAJ.

11 komentarzy:

  1. To już dzisiaj druga recenzja. Dwie skrajne :D
    Ja jednak mówię stanowcze nie takim produktom. Nie mam czasu i cierpliwości na moczenie moich pazurków :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do klientek to głównie stosuje moczenie, sama też raczej nie mam cierpliwości i lecę na sucho:p

      Usuń
    2. nawet nie wiecie co Was omija, jak takie moczenie pazurków może być relaksujące po ciężkim dniu na uczelni:)

      Usuń
    3. ale jak bardzo relaksuje moczenie stópek po takim dniu:)

      Usuń
  2. Fajnie, że dobrze się spisuje.

    Wygląda ciekawie i pewnie pachnie apetycznie...

    OdpowiedzUsuń
  3. oj zapach musi być cudowny, szkoda, że jestem takim leniuchem i nigdy mi się nie chce zrobic takiej porządnej kąpieli dłoni..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale tu naprawdę wielkiego wysiłku nie ma, wystarczy trochę wody w miseczce i trochę proszku:)

      Usuń
  4. wow, nigdy nie widziałam czegoś podobnego, ale jeśli pachnie mandarynką to już jest mój ;)

    http://hazajka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam mandarynkę!
    zjadłabym ten krem :) zanim bym posmarowała dłonie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale to nie jest krem i tym się dłoni nie smaruje, tylko moczy w roztworze...

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.