Niedawno za sprawą jednego kosmetyku (nie powiem jeszcze jakiego:P) przyszedł mi do głowy ten oto abstrakcyjny pomysł, aby się wystylizować na wampira. Wraz z biegiem czasu pojawiały się kolejne pomysły na wykonanie szczegółów takich jak: oczy, wybrudzenie twarzy godne zmarłego, więcej krwi tu i ówdzie.
Naprawdę robienie tego makijażu dało mi dużo frajdy. Nawet domownicy byli zaskoczeni efektem, a Wam jak się podoba?
PS. Szkoda tylko, że na zdjęciach ta krew na ustach nie wygląda tak realistycznie jak w realu...
Miłych snów :D
Słyszałam o fajnym sposobie na makijażową krew - gliceryna wymieszana z barwnikiem spożywczym :)
OdpowiedzUsuńoo, dzięki za podpowiedź:)
Usuńwow ale extra wyszło- mi sie bardzo podoba ♥
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńStraszne ;)
OdpowiedzUsuńSwietnie !! szczególnie te łuny wokół oczu ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za wszystkie pochlebne komentarze, zdaję sobie sprawę z tego, że mogło być lepiej, ale póki co to są moje pierwsze kroczki w kierunku wizażu i stylizacji :)
UsuńPiszę pracę maturalną o wampirach, ale przed komisją tak nie stanę, jednak na Halloween super :)
OdpowiedzUsuńrozumiem, jednak w garsonce, czy sukience jakoś tak pewniej:)
Usuń