BingoSpa postanowiło wyjść na przeciw nowoczesności i opracowało kosmetyk będący połączeniem peelingu tradycyjnego z chemicznym, a to wszystko w akompaniamencie błota z Morza Martwego.
INFORMACJE
Od producenta: "Drobnoziarnisty peeling błotny BingoSpa do twarzy z kwasami
owocowymi AHA delikatnie usuwa martwy naskórek. Zawiera 10% naturalnego
błota z Morza Martwego, 2% mielonych pestek z oliwek i pięćdziesięcio
procentowe kwasy owocowe.
W przypadku cery tłustej i mieszanej
błoto z Morza Martwego oczyszcza zatkane pory skóry (poprzez absorbcję z
porów nieczystości) oraz zapewnia działanie bakteriobójcze. Bardzo
istotne dla osób z cerą tłustą i mieszaną jest to, iż błoto powoduje
istotne zwężenie porów skóry.
Kwasy owocowe złuszczają naskórek. Zwiększają poziom nawilżenia
skóry czego efektem jest poprawa elastyczności i wyglądu zewnętrznej
warstwy skóry. Po starannie wykonanym peelingu
BingoSpa skóra jest oczyszczona i wygładzona, bardziej podatna na
działanie aktywnych substancji zawartych w innych preparatach
kosmetycznych BingoSpa.Nie zawiera barwników i kompozycji zapachowych."
Pojemność: 100g.
Cena: 12zł.
Firma: BingoSpa.
Dostępność: większe markety, internet, np. TU.
Wersje: jest jeszcze średni peeling błotny do twarzy z kwasem mlekowym.
Czas testowania: 1,5 miesiąca z przerwami.
PLUSY
+ dobrze ściera martwy naskórek
+ dobrze wygładza
+ nie podrażnia
+ konsystencja odpowiednio gęsta
+ wydajny
MINUSY
- dostępność
SPOSTRZEŻENIA
Peeling jest zamknięty w typowym dla firmy słoiczku. Niestety, nie ma folii zabezpieczającej, co dla niektórych może być wadą. Konsystencja jest średnio gęsta, nie ma problemów z jego aplikacją, jak również nie spływa z twarzy po nałożeniu nawet gdy wykonujemy w tym czasie inne czynności. Jeśli ktoś z Was miał maskę błotną z tej marki to wie jakiego zapachu się spodziewać. ;)
Drobinki są drobne i bardzo dobrze ścierają, mimo iż nie są zbyt ostre. Właśnie dzięki temu nadaje się też dla większości cer. Kwas zawarty w peelingu nie powoduje podrażnień, delikatnie rozpuszcza martwe komórki, które później spokojnie można usunąć wykonując masaż drobinkami.
Jest to dobry peeling i raczej większość ludzi nie będzie miała z nim problemu. Warto wypróbować.
Jeśli dobrze ściera to skusze się na niego. Kolor nie za bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńjest taki naturalny:D
Usuńmialam wiele kosmetyków z bingoSpa, ale peelingu nigdy :)
OdpowiedzUsuńto też mój pierwszy peeling od nich;)
Usuńnie miałam a mam taką chęć na kosmetyki BS :) i to na wiele kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńto kup sobie albo dołącz do współpracy, ja w wakacje robiłam u nich zakupy i jeszcze trochę z tych kosmetyków mi zostało:)
UsuńPeelingu z tej firmy jeszcze nie miałam :P
OdpowiedzUsuńdosyć ciekawy
OdpowiedzUsuńteż go lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńpeeling wygląda, jakby miał w środku mak ;d fajnie, że się spisał
faktycznie tak wygląda, nie zastanawiałam się nad tym, a spisać się spisał, chociaż myślałam, że może będzie mocniejszy ;)
Usuńnie dla mojej skóry, ale brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńWygląd nieciekawie, ale skoro dobrze działa to najważniejsze;)
OdpowiedzUsuńDla mnie był zbyt delikatny
OdpowiedzUsuńdla mnie troszkę też, ale i tak się zużyje;)
Usuńspróbuję :)
OdpowiedzUsuńKolor mało zachęcający, ale jak działa dobrze to wygląd nie jest istotny :)
OdpowiedzUsuńdokładnie!
Usuńnigdy nie miałam, ale lubię błotko :P
OdpowiedzUsuńja też, o ile działa:)
Usuń