3 sierpnia 2018

PK #6 czerwiec-lipiec 2018

Tropiki za oknem cały czas nas zdumiewają. Dawno nie mieliśmy tak gorącego i przy tym mocno słonecznego lata. Jest to czas, w którym nawet jak stronimy od promieni to i tak do nas docierają i uwydatniają się w postaci zmiany zabarwienia naszej skóry od zaczerwienienia po coraz bardziej brązowe odcienie. Pamiętajmy więc o stosowaniu filtrów przeciwsłonecznych.
Latem warto postawić na lekkie (ale równie skuteczne) oczyszczanie twarzy np. w postaci olejków z emulgatorem, które łatwo zmyć samą wodą oraz lekkie formuły kosmetyków o działaniu nawilżającym, łagodzącym i odżywczym, aby nie obciążać skóry. Fajnie sprawdzą się teraz wszelkie żele, które pomimo uczucia ulgi, lekko schłodzą naszą skórę.



1. Olejek do demakijażu - Resibo
Solidna kompozycja olei bazująca na oleju lnianym, które nadaje charakterystyczny zapach. Poza nim olej manuka, z pestek winogron i awokado oraz witaminy.
Solidnie oczyszcza skórę z makijażu. Mając na sobie jasne ubranie lepiej obchodzić się z nim delikatnie, ponieważ olejek nieco barwi. Ma bardzo fajny skład i sprawdza się w swojej roli. Nie zawiera emulgatora, więc należy zmyć jego resztki żelem/pianką do mycia. Jest wydajny. Plus za ściereczkę dołączoną do opakowania.


2. Lekki krem nawilżający SPF 25 - Make Me Bio
To mój debiut z tą marką. Przed latem szukałam w miarę lekkiego kremu z filtrem na co dzień. Wybór padł na niego. Ma niestandardową pojemność - 60ml. Opakowanie eko - słoik z ciemnego szkła, ale zakrętka plastikowa.
Ma konsystencję masełka, łatwo się do wydobywa i aplikuje, chociaż przy aplikacji trzeba go dobrze rozsmarować, aby nie było smug. Szybko się wchłania, ale czuć lekką jego warstwę na twarzy. Skóra po nim będzie się świecić, więc jeśli komuś to przeszkadza to lepiej ją przypudrować po wchłonięciu.
Lekki, delikatny zapach. Aplikuję go na całą twarz, szyję, dekolt i nawet kark. Jednak będąc nad morzem w niewielkim stopniu ochronił mój dekolt przed poparzeniem. Na co dzień jest ok, chociaż czasem w tych wielkich upałach mam wrażenie, że nieco spływa, ale poza tym wrażeniem nic się nie dzieje.
Skład bazuje na soku z aloesu, roślinnej glicerynie, oleju ze słonecznika, z oliwki, kokosowym, maśle shea i oleju z moreli. Dobrze nawilża i nie zapycha porów. Nadaje się pod makijaż.


3. Ujędrniające serum Pomarańcza - Mokosh
Kolejny debiut na mojej półce. Serum stworzone z maceratu z kwiatów pomarańczy i opuncji figowej, co wpływa na jego cenę. Zawiera też olejku eteryczne z pomarańczy i drzewa herbacianego. Wszystko to na bazie olejów:arganowego, z wiesiołka i ze słodkich migdałów.
Serum ma piękny, pomarańczowy zapach. Nawilża, odżywia skórę. Ciężko stwierdzić, czy faktycznie ujędrnia, ponieważ nie mam takich problemów jeszcze ;) Łagodzi podrażnienia i ujednolica kolor skóry. Polecam.


4. Hydrokuracja z kurkumą - Orientana
Następny debiut, następny zachwyt. Kupiłam ją w ciemno ze względu na lekki, żelowy charakter oraz przeznaczenie do skóry mieszanej/tłustej, która niedawno zaczęła mi sprawiać nieco problemów. Ma delikatny zapach, kolor lekko pomarańczowy. Po nałożeniu na skórę dość szybko się wchłania i nie jest widoczny.
Bazuje na wodzie różanej, glicerynie, soku z aloesu i wyciągach ziołowych.
Przyjemnie koi i łagodzi skórę, mój nr 1 na poparzony słońcem dekolt. Nawilża, odżywia, świetnie wyrównuje koloryt cery i zmniejsza przebarwienia pozapalane - szok! Doprowadził do poprawy stanu cery pod względem występowania wyprysków. Plus za wydajność, te 30 ml starczyło mi na ok 2 miesiące stosując ok co 2 dni. Podsumowując zdecydowany faworyt tego wpisu!

Naturalna pielęgnacja naprawdę przynosi dużo korzyści przy całkiem w porządku cenach. Teraz już coraz więcej marek zwraca uwagę na to, co dodaje do swoich kosmetyków, więc nie tak trudno kupić dobry kosmetyk. Żadna z wymienionych wyżej opinii nie była sponsorowana. :)

2 komentarze:

  1. Naturalne kosmetyki są bardzo dobre, ale niestety też dość często powodują uczulenia. Mi nie służą olejki Orientany. Często też uczula mnie aloes.

    OdpowiedzUsuń
  2. Olejek Resibo miałam i lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.