29 grudnia 2014

Extremalne rzęsy

Hej wszystkim. Rzucając się w wir recenzji dziś postanowiłam napisać cos o mojej kolorówce. Padło na szerzej znany większości tusz do rzęs marki Essence I <3 Extreme. Tusze tej marki towarzyszyły mi praktycznie od początku mojej przygody z malowaniem. Nie jestem w stanie zliczyć, ile ich miałam, ale pamiętam, że był wśród nich również Multi Action, który ma pewne grono fanów w blogosferze.


INFORMACJE
Od producenta: "Tusz dla extremalnej objętości, ultraczarny, testowany oftalmologicznie."
Pojemność: 12 ml.
Cena: ok. 12zł.
Marka: Essence.
Dostępność: drogerie Natura, perfumerie Douglas.
Czas testowania: kilka miesięcy (z przerwami).


PLUSY
+ dobrze rozdziela rzęsy
+ unosi je
+ wydłuża
+ duża pojemność
+ cena

MINUSY
- przy dużej ilości może się nieco kruszyć

 
SPOSTRZEŻENIA
Jest to typowa maskara. Wyróżnia się dość dużą szczoteczką, która dobrze rozdziela nawet gęste rzęsy. Dodatkowo je unosi oraz wydłuża. Zdecydowanie jest to jedna z lepszych maskar, które miałam. :)
 
Efekt na rzęsach.
 
 
Któraś go miała? Jakie są Wasze opinie?

7 komentarzy:

  1. Nie stosowałam jeszcze tej maskary, choć czytałam o niej sporo pozytywnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja teraz używam z rimmela wonderfull i jest super ;) lubie też loreal million :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam dużo dobrego o Milion z L'Oreala :)

      Usuń
  3. podoba mi się jak wygląda na rzęsach:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Używałam jej jakiś czas temu, gdy wykorzystam tusze których używam teraz to na pewno do niej wrócę:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.