13 października 2013

DENKO sierpień - wrzesień '13

Cześć wszystkim :)
Ostatni tydzień niby taki ciepły, a jednak i tak gdzieś mnie przewiało do tego stopnia, że dziś w pewnym momencie już koordynacja ruchowa mojej głowy została dość znacznie ograniczona. No, ale cóż. Obiecałam Wam to denko, więc jakoś staram się wytrzymać by je wreszcie tutaj zamieścić.


1. Lakier do włosów Loreto Salon - nie przypadł mi do gustu, więcej o nim TU.
2. Żel do mycia twarzy Rilanja - kupiłam, gdy jeszcze istniały drogerie Schlecker:P  Był ok, chociaż konsystencja troszkę wodnista.
3. Czarne mydło od Avon - w Międzyzdrojach wreszcie udało mi się je wykończyć, osobna recenzja o nim TUTAJ.
4. Żel pod prysznic - mama mi do kiedyś, gdzieś kupiła. Miał morski zapach i malutkie peelingujące drobinki, ale ogólnie ok.
5. Pasta do zębów Vademecum - jakoś nie pałam miłością do niej, całkiem przeciętna...
6. Pasta do zębów Colgate Sensitive ProRelief - za to tą pastę bardzo polubiłam i, gdy tylko skończę moje zapasy, to niej wrócę. Naprawdę dobra pasta dla wrażliwych zębów, nawet lepsza niż zielony Elmex.
7,8. Szampon i odżywka z olejkiem arganowym, Avon - były ok, ładnie nawilżały i nabłyszczały włosy, więcej o nich TU.
9. Mix 4 olejków do włosów - fajny produkt w trochę nieporećznym opakowaniu, więcej dowiecie się o nim TUTAJ.

I to tyle. W nowym tygodniu podzielę się z Wami nowościami w moich zbiorach.
A jak tam Wasze ostatnie denka, też takie średnie?;)

16 komentarzy:

  1. U mnie denko ostatnio było dość obfite :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie najczęściej ostatnio używana jest kolorówka oraz preparaty do mycia, ale jakoś nie chcą się kończyć ;)

      Usuń
  2. Zaciekawiła mnie ta pasta z Colgate, skoro taka dobra:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. w końcu nie są to jakieś bardzo popularne kosmetyki ;)

      Usuń
  4. takie "średnie" denko to u mnie naprawdę duże denko:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yhm, jak widać różnie to bywa ;) ja lubię dużo, stąd pewnie takie pojmowanie :D

      Usuń
  5. Ja z serii Planet Spa używałam tylko maseczek, bo ceny innych produktów mnie przerażają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie dziwie Ci się, zwłaszcza biorąc pod uwagę wątpliwe działanie ich, ale czasem też można nabyć jakieś pojedyncze sztuki o połowę taniej niż zwykle

      Usuń
  6. kiedyś używałam szamponów Avon AT, włosy lubiły je

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w moim przypadku były to pierwsze i jak na razie ostatnie kosmetyki z tej serii, no poza serum na końcówki ;)

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. warto wypróbować, tym bardziej, że cena i skład są bardzo przyjemne:)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.