24 kwietnia 2013

Starcie pomadek ochronnych - Avon vs. Mariza

Co prawda okres zimowy już za nami, ale pomadki ochronne zawsze się przydają, nawet w lecie. Dziś recenzja porównawcza dwóch takich kosmetyków. A mianowicie mowa o markach Avon i Mariza.


Jest ona pewnie dosyć znana wśród wszystkich fanek Avonu. Jednakże działaniem nie powala. Nie nawilża ust, tylko je natłuszcza. Całość bazuje w głównej mierze na obfitej ilości wazeliny. Jeśli wykręcimy jej więcej niż potrzebujemy to nie jesteśmy w stanie jej już z powrotem wkręcić bez odkładania się jej wkładu po bokach. Jest strasznie słaba, nie warta nawet tych kilku złotych, które kosztuje.


Perłowa pomadka z Marizy jest o wiele lepsza od poprzedniczki. Naprawdę nawilża usta, co zauważyłam w zimie. Zaledwie 2, czy 3 aplikacje wystarczyły, abym uratować moje usta z stanu przed popękaniem do normalności. W miarę długo utrzymuje się na ustach i nadaje im nienachalny różowy połysk. Jest to dobry produkt dla osób, które nie lubią uzależniać się od tego typu pomadek. Opakowanie typowe z solidnym zatrzaskiem. Do tej pory moje usta leczył najlepiej któryś z pomadkowych przedstawicieli Nivea, ale od czasu jej zakupu jest inaczej. :) Można ją kupić za niecałe 5 złotych. Polecam. PS. Jest jeszcze w wersji capucino ze złocistych połyskiem.

A tak wyglądają na ustach, u góry Avon, niżej Mariza.


13 komentarzy:

  1. ja również skłaniam się bardziej ku tej z Marizy, chociaż zupełnie moje serce podbiły pomadki z NIVEA :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uuu jakoś nigdy nie lubiłam pomadek z avonu, widać nie jestem sama :) ale póki co używam nivea i również sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Avonu wolę szminki niż pomadki, tę dostałam przy zakupie zestawu:)

      Usuń
  3. ani jedna, ani druga mnie nie zadowoliły niestety ;( carmex i quiz najlepiej mi służą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam tę pomadkę z Marizy w wersji cappuciono i również dobrze się sprawdza - nawilża, zmiękcza, ładnie pachnie i smakuje ;) i dosyć długo utrzymuje się na ustach.
    Jednak moim ulubieńcem jest Carmex w słoiczku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie przepadam za kawą, dlatego postawiłam na poziomki;) nigdy nie miałam Carmexu, w ogóle nie czuję potrzeby jego zakupu.

      Usuń
  5. Nie miałam ani jednej ani drugiej. Mam jakąś pomadkę ochronną z Oriflame, ale przeszkadza mi jej intensywny zapach, jakiś taki owocowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pomadki nawilżające z Avon nie są niestety jakieś fenomenalne dużo lepiej sprawdzają się te z drogerii

    OdpowiedzUsuń
  7. zostałaś otagowana u mnie, zapraszam do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki w wolnej chwili może coś napiszę:P

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.