14 grudnia 2012

Micel z witaminą C od Lirene

Jest to moja pierwsza przygoda z micelami (i na pewno nie ostatnia). A wszystko przez to, że miałam już dość dwufazówek i chciałam czegoś lżejszego, o równie dobrym stopniu zmywania. Była ta szybka decyzja podczas zakupów w większym sklepie. Niestety, pierwszym micelem, który rzucił mi się tam w oczy, był płyn marki Ziaja, ale... dedykowany dla osób +55. Na szczęście chwilę później jakimś cudem znalazłam micel Lirene i tak jakoś trafił do mojego koszyka.




INFORMACJE
Od producenta: "To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga łagodnego i skutecznego oczyszczenia. Doskonale zastępuje mleczko i inne preparaty do demakijażu, efektywnie usuwając z twarzy wszelkie zanieczyszczenia, jednocześnie przywracając jej komfort nawilżenia. Dzięki lekkiej, nietłustej konsystencji płyn idealnie odświeża skórę, działa tonizująco i łagodząco. Nie zawiera alkoholu.
Zawarte w płynie drobne cząsteczki - micelle łagodnie oczyszczają twarz z makijażu i zanieczyszczeń. Ekstrakt z wiśni, bogaty w witaminę C, eliminuje szkodliwy wpływ środowiska na skórę. Połączone działanie ekstraktu z miodu i D-pantenolu działa kojąco, skutecznie łagodząc podrażnienia i przywracając cerze zdrowy koloryt. Cząsteczki gliceryny zapewniają optymalny poziom nawilżenia i zapewniają uczucie komfortu i miękkości."
Pojemność: 200ml.
Cena: ok. 16zł.
Firma: Lirene, dystrybutor Dr Irena Eris.
Dostępność: drogerie, większe supermarkety.
Czas testowania: półtora miesiąca.

PLUSY
+ dobrze zmywa makijaż, w tym lżejsze tusze do rzęs
+ nie trzeba korzystać z toniku po zmyciu nim makijażu
+ wydajny
+ solidnie opakowanie
+ przyjemny zapach

MINUSY
- nie zmywa tuszy trwalszych (niewodoodpornych) np. tych z Avonu
- glikol propylenowy w składzie

SPOSTRZEŻENIA
Generalnie fajny produkt, byłby moim KWC, gdyby radził sobie z tuszami Avon, które nie są wodoodporne. Radzi sobie dobrze z np. tuszem Volume Fiberlast Eveline. Resztę - podkład, puder, cienie do oczu zmywa bardzo solidnie.

15 komentarzy:

  1. dwufazówki są okropne jak dla mnie, więc micelki uwielbiam :) tego jeszcze nie miałam, muszę kiedyś spróbować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie zainteresowała dwufazówka z Bielendy Pro

      Usuń
  2. Miałam go kiedyś i nie byłam zachwycona. Nie radził sobie ze zmyciem tuszu do rzęs, nawet niewodoodpornego.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za Dwufazówkami zdecydowanie bardziej lubie micele, ale tego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam go. Zapach ma śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się ten zapach kojarzy z owocową herbatą rozpuszczalną Ecoland ;D

      Usuń
  5. szkoda, że nie radzi sobie z tuszami ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie próbowałam go jeszcze, ale oglądałam.
    Uwielbiam tonik nawilżająco - oczyszczający od Lirene,

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miała tego micela, ale ja do oczu i tak używam mleczka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Więc u mnie by się nie sprawdził, bo często używam tuszy z Avonu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ostatnio męczę Eveline, więc nie mam problemu, dopiero na jakieś większe wyjścia kombinuję z innymi i wtedy już tylko mleczko..

      Usuń
  9. I tak chętnie bym go przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.