19 kwietnia 2012

Mascara godna polecenia

Dziś napiszę o jednej z moich ulubionych mascar. Jest tak nowatorska i świetna, że nie wyobrażam sobie codziennego makijażu oczu bez jej pomocy. A mowa tu o tuszu Little Red Dress.


INFORMACJE
Od producenta: na opakowaniu - "Pogrubiający tusz do rzęs Little Red Dress."
na Wizażu - "Pogrubiający tusz do rzęs Little Red Dress to gwarancja widocznie pogrubionych i gęstych rzęs. Kosmetyk zdecydowanie zwiększa ich objętość i pogrubia je na całej długości i szerokości aż o 5 razy.* Efekt mocno zagęszczonych i wyraźnie grubszych rzęs gwarantuje unikalna formuła produktu, która sprawia, że tusz dokładnie otacza i rozdziela wszystkie rzęsy, również te najkrótsze. Zaletą kosmetyku jest również to, że nie skleja rzęs. Precyzyjną aplikację tuszu umożliwia elastyczna plastikowa szczoteczka o prostym kształcie. Produkt zamknięto w eleganckim, czerwonym opakowaniu.
*Dane w oparciu o testy laboratoryjne z wykorzystaniem sztucznych rzęs.
"
Pojemność: standardowo - 7ml.
Cena: 11zł.
Firma: Avon.
Dostępność: u konsultantek.
Wersje: edycja specjalna.









PLUSY
+ bajecznie rozczesuje rzęsy
+ wydłuża je
+ głęboki odcień czerni
+ podkreśla naturalne piękno rzęs
+ łatwo się zmywa
+ nie kruszy się
+ cena
MINUSY
- nie pogrubia, toteż efektu firanki rzęs samodzielnie nie zrobi

SPOSTRZEŻENIA
Świetny w codziennym makijażu oraz do stosowania z innymi tuszami. Na pewno będzie dobry dla osób zadowolonych ze swoich rzęs, ponieważ u osób z rzadkimi i krótkimi niewiele zdziała.

Podoba mi się nowatorska szczoteczka albo raczej patyczek z mikroskopijnymi włóknami, to dzięki nim rzęsy są dobrze rozdzielone od siebie. Koleżanki chciały zobaczyć jakiego tuszu obecnie używam i gdy go zobaczyły były zdziwione, że da się nim w ogóle cokolwiek pomalować.



Osobiście polecam.:)

10 komentarzy:

  1. ładnie wydłuża :) śliczne oczki ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie mam tusz ale jak mi sie skonczy kupie go bo wydaje sie byc fajny :))

    OdpowiedzUsuń
  3. rzeczywiście wydłuża :) jakoś i tak nie mogę się przekonać do kosmetyków katalogowych :(

    OdpowiedzUsuń
  4. daje fajny efekt, tez ją mam, ale bardziej jest to taki naturalny look:)
    jak zobaczyłam szczoteczkę pierwszy raz to oniemiałam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. też ją mam, ale używam ją jako bazy pod tusz pogrubiający
    nie wiem, czasem użyję nawet 2-3 tuszy do jednego makijażu :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ja wydłużenia raczej nie potrzebuję, tylko mega pogrubienie :P dla mnie efekt bardzo delikatny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, jaki efekt!
    kiedys tez uzywalam mascary z avonu, chyba nazywala sie "schok" albo cos takiego:D

    OdpowiedzUsuń
  8. zamówiłam ostatnio tusz z Avonu pierwszy raz (i raczej ostatni) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kilka tuszy z Avonu i stwierdzam, że szybko wysychają dlatego raczej już się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie sie nie sprawdził

    obserwujemy :)?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.
Na pytania odpowiadam pod postami.